To była wycieczka!
Tak rano trzeba było wstać, tak rano się ubierać, tak rano jeść śniadanie i tak rano zwiedzać, ale się opłacało! Wrażenia i wspomnienia niezapomniane!!! Naszą wycieczkę w Toruniu rozpoczęliśmy od zwiedzania Kościoła NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji. Niesamowita budowla zapierała dech w piersiach i skłaniała do rozważań. O umówionej godzinie spotkaliśmy się z przewodnikiem, który poprowadził nas uliczkami Starego Miasta opowiadając przeróżne historyczne ciekawostki. W Muzeum Piernika zapoznawaliśmy się z rzemiosłem piernikarstwa, własnoręcznie wyrabialiśmy ciasto i podjadaliśmy piernikowe smakołyki. Później wyruszyliśmy na spacer podziwiać zabytkowe kamieniczki, ratusz, pomnik Mikołaja Kopernika i ruiny zamku krzyżackiego. Dotarliśmy do fontanny z flisakiem i żabkami-pogłaskaliśmy wszystkie osiem, aby zabrać szczęście do swoich domów. Chcieliśmy podziwiać panoramę Torunia, więc musieliśmy pokonać 186 schodków na wieżę kościelną, na której znajduje się cenny dzwon Tuba Dei. Po długim spacerze przyszedł czas na odpoczynek w planetarium, gdzie rozsiedliśmy się w wygodnych fotelach i oglądaliśmy film pt. ,,Mój kumpel Niko”. Niektórym z nas się troszkę przysnęło- hi, hi, hi. Po seansie czekał już na nas w restauracji pyszny obiadek. Następnym punktem programu był Dom Legend Toruńskich. Tu nie tylko poznaliśmy ciekawe legendy, ale staliśmy się ich bohaterami… Braliśmy udział w walce flisaków, budowaliśmy zamek, a niektórzy zostali zamknięci w klatce. Nagrodą za wykonane zadania były piernikowe lody i zakupy. O, wtedy się działo! Wpadliśmy w szał zakupów: łuki, strzały, pierniki, magnesy, żabki, osiołki, itp. A kiedy zabrakło kaski, poszliśmy Bulwarem Filadelfijskim podziwiać urokliwą Wisłę. Smutek i żal ogarnął nas wszystkich, kiedy nadszedł czas powrotu, bo przecież tak pięknie było!!!
Wszystkim uczniom i opiekunom serdecznie dziękuję za miło spędzony czas.
Dorota Weiwer